24/03/2022
W kontekście zmiany sposobu użytkowania hali stalowej pokrytej blachą trapezową instalowanie ogrzewania bez zmiany pokrycia ścian i dachu nie będzie ekonomicznie uzasadnione. Straty ciepła będą tak duże, że koszty eksploatacji zdecydowanie przekroczą wydatki na termomodernizację. Jedynym wyjątkiem może być wykorzystanie instalacji promienników podczerwieni, które ze względu na swoją charakterystykę nagrzewają powierzchnie w zasięgu emiterów a nie powietrze. Tutaj jednak mówimy o bardzo małym odsetku hal stalowych, gdzie brak izolacji nie będzie przeszkadzał.
Innym powodem, dla którego ocieplenie nieizolowanej hali może się okazać mimo wszystko uzasadnione, jest wydzielenie w niej dodatkowych pomieszczeń, w których odbywają się procesy powiązane z funkcją całego obiektu. W takim wypadku przy niewielkich powierzchniach sprawdzi się tradycyjne ogrzewanie grzejnikami konwekcyjnymi lub ogrzewanie podłogowe, które ma bardzo dobrą charakterystykę szczególnie w wyższych przestrzeniach.
Najczęstszym sposobem ogrzewania hali jest wykorzystanie nadmuchowych nagrzewnic powietrza, które wykorzystują czynnik grzewczy doprowadzony z kotłowni. W obiektach o dużej wysokości, a co za tym idzie kubaturze, cieplejsze powietrze będzie gromadziło się pod dachem, dlatego projektując halę o elastycznym przeznaczeniu dobrze jest zadbać o jak najmniejszy spadek połaci dachowych umożliwiający montaż płyt warstwowych. Dla większości producentów będzie to nie więcej, niż 10%. Dodatkowym aspektem w obszarze kosztów ogrzewania hali jest właściwe rozwiązanie wentylacji, która w najprostszym wariancie będzie wyrzucać ciepłe powietrze na zewnątrz, ale równie dobrze może zadbać o lepszą cyrkulację i dzięki kilku wentylatorom (destryfikatorom) zawracać ogrzane już powietrze do przestrzeni roboczej hali.
Ocieplenie hali płytami warstwowymi jest oczywiście droższe niż obudowanie jej blachą trapezową. Wzrost cen materiałów budowlanych, w tym blach odbił się w równiej mierze na cenach samych płyt warstwowych, których okładziny są właśnie z nich wykonane. Nie możemy jednak mówić o stałej procentowej różnicy w kosztach ze względu na to, że przeliczenie ceny budowy 1 m2 hali nie odnosi się do powierzchni ścian i dachu. Hala może być wysoka i ilość ścian będzie automatycznie większa, a sam dach z większym spadkiem i okapami również inaczej wpłynie na różnicę w kosztach niż taki niemal płaski. Zmienną będzie też grubość izolacji płyt warstwowych jaką wykorzystamy. Dla magazynów, w których pracownicy przebywają do 4 godzin wystarczy na dziś płyta PIR o grubości 100 mmm na ścianie i 120 mm na dachu. Jeśli jednak ma to być hala, gdzie praca odbywa się na co dzień, wymagana przepisami izolacyjność cieplna ścian i dachu spełniona jest dopiero przez płyty PIR o grubości odpowiednio 120 mm i 160 mm. Musimy więc przyjąć założenia.
Dla hali o powierzchni 1000 m2 i wysokość ściany 8 m możemy uznać, że dopłata do hali ocieplonej wyniesie od 14-18% w zależności od grubości płyt warstwowych. Większe koszty nie wynikają tylko z droższego materiału, bo sam montaż płyt warstwowych jest droższy niż w przypadku pokrycia z blachy. Pamiętajmy o obróbkach blacharskich, które powinny być wykonane przez doświadczonych montażystów jeśli hala ma być szczelna. Co ważne – aby policzyć oszczędność wynikającą z rezygnacji z ocieplenia hali będziemy mówili o liczbach o ok. 2-3 % mniejszych. Wynika to z tego, że kwota różnicy choć pozostaje bez zmian to stanowi mniejszy procentowy udział wyższej ceny wyjściowej.
Hala ocieplona to jednak nie hala ogrzewana i chcąc zmienić funkcję z magazynu zimnego na produkcję będziemy potrzebowali dodatkowego źródła ciepła.
Koszt budowy hali izolowanej, czy nie izolowanej to jak widać tylko część wydatków, jakie mogą się kryć za decyzją o budowie. Dobrze jest mieć świadomość złożoności a przy projektowaniu zadbać o to, by żaden z tych obszarów nie został pominięty.
Zobacz naszą poprzednią cześć wpisu tutaj! Nieocieplona a ocieplona hala stalowa i realne koszty jej budowy. O ile musimy zwiększyć nasz budżet? cz.1
Copyright © Stalion 2024